AI nie zabierze mi pracy bo zarabiam śrubokrętem?

Wszędzie słychać to samo: „Sztuczna inteligencja zabierze pracę programistom, księgowym, lekarzom… nawet prawnicy są zagrożeni!” Wniosek? Jeśli nie chcesz być zastąpiony przez robota, lepiej już dziś zacznij ćwiczyć machanie łopatą. Bo podobno tylko prace fizyczne są bezpieczne – przecież AI nie przybije gwoździa ani nie wymieni uszczelki, prawda? Prawda?

No i tu wchodzę ja, cały na innowacyjnie biało, i pokazuję, że AI nie tylko nie zabiera pracy, ale może ją znacząco ułatwić. Wziąłem na warsztat przykład mojego kolegi – serwisanta AGD. Facet naprawia pralki, lodówki, zmywarki, czyli jak najbardziej fizyczna robota, żadne tam wirtuale. Ale to nie znaczy, że sztuczna inteligencja nie może mu pomóc!

Jak AI wspiera serwisanta AGD?

  • Automatyczne odczytywanie e-maili i lokalizowanie zgłoszeń – program samodzielnie przegląda skrzynkę odbiorczą i wyłapuje wiadomości ze zgłoszeniami serwisowymi. Następnie analizuje treść, rozpoznaje adres klienta i prosi serwis geolokalizacyjny o współrzędne geograficzne. Jeśli lokalizacja się nie powiedzie (bo np. klient zrobił literówkę lub numer mieszkania wprawia w zakłopotanie serwis geolokalizujący), AI bierze na warsztat adres, poprawia go i ponawia próbę geokodowania. Dzięki temu serwisant dostaje czytelną mapę ze zgłoszeniami, zamiast walczyć z niekompletnymi danymi.

  • Inteligentne SMS-y do klientów – gdy serwisant otworzy zgłoszenie na telefonie, może jednym kliknięciem wygenerować wiadomość do klienta. I to nie byle jaką! AI analizuje opis awarii i na jego podstawie redaguje SMS, który brzmi naturalnie, a jeśli trzeba – dopytuje o dodatkowe szczegóły. Przykładowo, jeśli klient napisał „Pralka nie wiruje”, AI może zapytać: „Czy pralka w ogóle startuje, czy problem pojawia się na końcu programu?” – oszczędzając tym samym serwisantowi dodatkowych telefonów. No i oczywiście, żeby wszystko brzmiało naturalnie, AI dba o poprawne odmiany imion – bo lepiej napisać „Panie Andrzeju, wpadnę zobaczyć tę pralkę” niż „Szanowny Panie Andrzej”.

  • Podpowiedzi diagnostyczne – zamiast zgadywać, czemu lodówka przestała chłodzić, serwisant może zapytać AI, co najczęściej powoduje taką awarię i w jakiej kolejności powinien sprawdzić podzespoły. Może to termostat? A może układ chłodniczy? AI analizuje zgłoszenie i podpowiada, od czego zacząć diagnostykę, dzięki czemu oszczędza się czas i nie trzeba rozkręcać pół urządzenia w ciemno.

AI to asystent, nie wróg!

Brzmi jak magia? Może trochę. Ale to przede wszystkim dowód na to, że nawet w pracy, która wymaga siły, śrubokręta i odrobiny smaru na rękach, AI może być świetnym asystentem. Nie odbierze pracy serwisantom – wręcz przeciwnie, pomoże im działać szybciej i sprawniej, co oznacza więcej zleceń i więcej zarobionych pieniędzy.

Więc jeśli boisz się, że sztuczna inteligencja pozbawi Cię pracy – nie panikuj, nie zapisuj się jeszcze na kurs brukarski. Zamiast tego znajdź sposób, by AI pracowała dla Ciebie, a nie przeciwko Tobie. Jak mówią: jeśli nie możesz pokonać wroga, zatrudnij go jako swojego AIsystenta! 😎